Autor Wiadomość
Helzmann
PostWysłany: Pią 16:26, 16 Gru 2005    Temat postu:

Keanu napisal:
Osobiście, ze względu na wręcz traumatyczne przeżycia związane z religią mimo swojego młodego wieku stałeem się deistą ze skłonnością do ateizmu

traumatyczne przezycia co takiego jest traumatycznego jest zwiazane z religia?
molestowal ciebie ksiadz, podrywala zakonnica? hehe Wink
Incognizable
PostWysłany: Pią 17:05, 09 Gru 2005    Temat postu:

!!!DO WSZYSTKICH!!!

mimo iz TEMAT DNIA zmienil sie w kazdej chwili mozecie dodawac swoje posty do starego tematu do czego bardzo zachecam:D
Helzmann
PostWysłany: Pią 0:42, 09 Gru 2005    Temat postu:

wierzacy na ogol pisza " wierze w Boga" zamiast " wiem, ze Bog jest" to pierwsze sformulowanie moze budzic troche wrazenie niepewnosci, ze rozmowca na 100 % nie jest pewny bo wiara to ( jak slusznie kolega zaznaczyl ) "«przeświadczenie, przekonanie, pewność, że coś jest prawdą, że coś jest słuszne; ufność, że coś się spełni, wierzenie w coś»" przeswiadczenie, przekonanie,mniemanie. Np mozna powiedziec " wierze, ze jutro dostane prace" tzn nie jestem pewny, ze na 100% ta prace dostane, ale jestem optymista i LICZE na ta prace. Jesli bylbym pewny na 100% , ze dostane ta prace powiedzialbym " wiem ze jutro bede mial ta prace". Podobnie jest wlasnie ze zwrotem " wierze w Boga". Takie okreslenie byloby dobre do kogos kto nie jest pewny ale wierzy czyli mniema, przypuszcza, ze cos jest prawda, ale nie do osoby ktora uwaza, ze zna doskonale sprawy religijne, filozoficzne ( religia z definicji jest " jedynie sluszna" ) wiec jaka jest granica?
keanu
PostWysłany: Czw 18:25, 08 Gru 2005    Temat postu:

Wiara... określic się tego przysłowiowymi dwoma słowami nie da. Wg. Słownika Języka Polskiego PWN wiara to:
Cytat:
«przeświadczenie, przekonanie, pewność, że coś jest prawdą, że coś jest słuszne; ufność, że coś się spełni, wierzenie w coś»

I z tym definicyjnie się zgadzam. Ale może niekiedy ytrzeba na coś spojrzeć czytając między wierszami... Być może będzie trochę OT (jeśli tak prosze o usunięcuie posta), ale chcciałem przekazać własne przemyślania na temat "Po co nam jest wiara".

Osobiście, ze względu na wręcz traumatyczne przeżycia związane z religią mimo swojego młodego wieku stałeem się deistą ze skłonnością do ateizmu. Mi ta wiara już nie potrzebna choć nieraz łapie się na tym że jednak przydałoby się coś do czego mógłbym się zwrócić, coś co mnie teoretycznie powinno wysłuchać. Ale czyż z nami nie jest tak, że obawiamy się tego co nieznane i chcemy zachować rzeczy sprawdzxone? Jesteśmy, jako ludzie typem, jak to nazywam - egzystencjalnych konserwatystów. Mam na myśli to, że my jako ludzie nie chcemy przyjąć do wiadomości, że możemy sobie pożyć jakieś 60-70 lat i później koniec, w naszej "karcie" od urodzenia czystej dokonujemy ostatniego wpisu. A później nic, the end, pustka....

Dlatego dorabiamy sobie jako społeczeństwo ideologię żeby jakoś uciec od rzeczy racjonalnych, oczywistych. Nie mówię, że to źle. Jeśli człowiek wierzy i nie jest fanatykiem, nie szkodzi przy tym drugim - jego sprawa - jegop wybór. W przeciwnym wypadku powstaje problem. Ludzie chcą być uświadomieni, chcą być poinformowani a stworzenie świata mimo że teoria ewolucji jest już b. mocno rozpowszechniona jednak pozostawia jakiś niedosyt bo coś za dużo w niej zbiegów okolliczności. Dlatego lepiej zepchnąć problemy na kogoś wyimaginowanego. Stwarzamy sobire iddyliczny świat w którym chcemy sobie spokojnie żyć wiecznie (bo jak inaczej nazwać dogmaty dot. życia po śmierci fizycznej?).

No i to byłoby chyba na tyle...
Pozdrawiam
Incognizable
PostWysłany: Czw 0:43, 08 Gru 2005    Temat postu: "Czym jest wiara?"

Czekamy na wasze opinie.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group