Autor Wiadomość
Helzmann
PostWysłany: Pią 21:42, 09 Gru 2005    Temat postu:

no coz rozni naukowcy, rozne religie, sekty glosza, ze " Maszyna Swiata sie rozsypie" pewna spolka z Brooklynu ( Watch Tower ) oglosila juz z 7 razy " rozsypke Maszyny Swiata" lecz jak zwykle sie pomylili Wink albowiem Maszyna Swiata ma sie dobrze choc nie doskonale

Advesarius napisal:
, a wszystkie śruby spadną na ten sam poziom


Wcale nie, zawsze beda masy i tzw " elity ". Elity wytwarzaja sie same, teraz tez mamy formalna " rownosc " lecz " elity " sa i to one decyduja co i jak. Zadna cywilizacja, wieksza grupa nie moze istniec bez elit bo by sobie nie poradzila. To nautralne, ze w stadzie sa przywodcy i reszta.
Advesarius
PostWysłany: Pią 7:46, 09 Gru 2005    Temat postu:

Z czasem Maszyna zerdzewieje i rozsypie na kawałki, a wszystkie śruby spadną na ten sam poziom Smile
Ale tak na poważnie...
Nie mogę potwierdzić i nie mogę zaprzeczyć. Po prostu nie mam argumentów Smile
Helzmann
PostWysłany: Pią 1:18, 09 Gru 2005    Temat postu: MASZYNA SWIATA - PED ZYCIA

Znacie cos takiego jak teorie Maszyny Swiata?
to prosta teoria pokazujaca co i jak gra na swiecie. Mianowicie Swiat to wielka Maszyna ( niewadomo kto dokladnie to maszyne zrobil, moze Bog, moze jakas sila, po czesci Maszyne stworzyli ludzie ) Ludzie sa jak tryby phii nawet malutkie trybiki, szefowie wiekszych firm, politycy to wieksze tryby. Szefowie ponadnarodowych korporacji, przywodcy religijni , polityczni glownych mocarstwa to wielki super sruby lecz najwiekszymi SRUBAMI takimi super wielkimi sa jakies wybitne jednostki zarowno wybitne w pozytywnym jak i negatywnym tego slowa znaczeniu. Zwykle srubki takie jak ja i ty Smile zyja sobie, aby do przodu, aby praca itd mimo iz te srubki formalnie maja prawo decydowac o sobie o polityce to jednak nie decyduja, Decyduja wieksze srubki ( politycy rynek ). Oczywiscie duze srubki nie moga chodzic bez malych srubek. Lecz prawda jest taka, ze male srubki nawet te duze niewiele zmienia. Jaki jest cel Maszyny dokad ta Maszyna ( Swiata ) zmierza? coz rozni filozofowie roznie odpowiadali jedni, ze do zaglady, inni, ze do doskonalosci. Lecz prawda jest taka WSZYSCY ZYJA DLA MASZNY dla tej wlasnie Maszyny Swiata ! nie liczy sie jednostka ale calosc, ogol. Sam trybik ( zwlaszcza malutki ) nic nie zdziala NIC. Ale za to uklad trybow moze zdzialac i to wiele.
Male srubki jak umra to sa wymieniane na inne. Inne male srubki placza kilka dni, smuca sie kilka lat za swoimi umarlymi wspoltowrzyszami srubkowej niewoli lecz zapominaja szybko. Ped swiata, wyscig szczurow jak zwal to zwal, mi sie wydaje, ze po czesci to prawda, ze swiat przyspiecza coraz szybciej i szybciej ( nie chodzi mi o szybkosc obrotu naszej planety Bron Boze hehe ) tylko o predkosc zycia, kiedys aby przedostac sie z jednego punktu do drugiego trzevba bylo podrozowac nawet kilka tygodni, teraz dzwonimy rezerwujemy bilet i lecimy. Proste. Globalna komunikacja, internet. Oto wlasnie ped zycia. Do czego to doprowadzi? ma to plusy i minusy, nawiazywanie kontaktow lecz i po czesci niszczenie wiezi rodzinnych, podporzadkowywanie sie wlasnie tej Maszynie Swiata, temu pedowi, karierze jak zwal to zwal. Prosze was piszcie co o tym myslicie ???

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group