Autor Wiadomość
ironal
PostWysłany: Nie 15:51, 29 Sty 2006    Temat postu:

wiem domyśliłem sie Smile
Advesarius
PostWysłany: Nie 15:43, 29 Sty 2006    Temat postu:

mowię o Prawie ...
ironal
PostWysłany: Nie 15:38, 29 Sty 2006    Temat postu:

wiesz już wtedy coś myślałem o tym ale nie potrafiłem tego wyrazić tak jak ty słowami... chociaż to rozumiem czuciowo nie przez rozum... myślałem że ty skoro to napisałeś jakoś sie orientujesz w tym co piszesz Razz lol ale bez żartów czyli według tych słów prawo...

mam Smile ty pisałeś o prawie ogólnym prawie stworzenia. No to rzeczywiście można powiedzieć ze to prawo zabija i ratuje przed śmiercią, ale instykt który nam daje to nie wszystko i to nie tylko człowieka to prawo ogólne mógłbym powiedzieć eureka ale to już było od dawna wiadome Smile Laughing
Advesarius
PostWysłany: Nie 15:10, 29 Sty 2006    Temat postu:

To było napisane dla ciebie ... ty najlepiej zrozumiesz tego sens, ja nie potrafie tego konkretnie wyrazić ...
ironal
PostWysłany: Nie 11:19, 29 Sty 2006    Temat postu:

chodziło mi raczej o prawa typu Kodeks prawny albo konstytucja... gdyby nie to że sie źle zrozumieliśmy Advesariusie to całkowicie w tym znaczeniu bym sie z tobą zgadzał

no może oprócz tu cytat "(fakt, jest jeszcze bariera moralna, ale ... kto się nimi kieruje, będąc ubogim polaczkiem?)" kieruje sie nią każdy człowiek który żyje w zgodnosci z samym sobą i zasadą nie krzywdzenia

"Tym, co człowieka ratuje i zabija" mógłbyś poszerzyć ?
Advesarius
PostWysłany: Sob 23:33, 28 Sty 2006    Temat postu:

Tym, czym się kierujesz jadąc samochodem. Tym, co nie pozwala ci kraść/zabijać (fakt, jest jeszcze bariera moralna, ale ... kto się nimi kieruje, będąc ubogim polaczkiem? Wink)
Tym, co człowieka ratuje i zabija.
ironal
PostWysłany: Pią 9:02, 13 Sty 2006    Temat postu:

ale czym są prawa ustalone przez człowieka Laughing Razz Wink
Helzmann
PostWysłany: Czw 22:55, 05 Sty 2006    Temat postu:

iron thx przynajmniej w czyms sie zgadzamy moze Pinochet uratowal Chile przed ingerencja Czerwonych i ZSRR, moze postawil na nogi gospodarke i faktycznie lewactwo go troche opluwa ale tak czy inaczej byl dyktatorem, lamal prawo miedzyanrodowe, setki krajowych pewno coz...
ironal
PostWysłany: Wto 11:11, 03 Sty 2006    Temat postu:

Helzmann
Nie jestem za komuną czy za dyktaturą czy Pinochetem. Może Pinochet postąpił negatywnie dochodząc do władzy, ale to co już mówiłem że mało kto pamięta, że Pinochet zareagował, gdy Alende chciał sprowadzać instruktorów z Rosji czy Kuby. Nie wiem w stu procentach ale Pinochet raczej nie był lewicowy, skoro później przekształcono wszystko na jego niekorzyść i zapomniano że nie lubiła ani związku radzieckiego ani tym bardziej komuny.

A jeżeli chodzi o ten twój cytat co masz za podpis to zupełenie sie z nim zgadzam.. Tak samo będzie jak sie zacznie coś nowego. Pod pozorem strachu przed terrorystami wszczepianie microchipów.. Evil or Very Mad
Advesarius
PostWysłany: Nie 16:54, 01 Sty 2006    Temat postu:

wszedzie widzę katoli, racja, około 85% osobników z mojego otoczenia to katole Smile (jeśli nie więcej, nie chcę przesadzić)
A o rydzyku to najwięcej nawijasz ty Very Happy
Helzmann
PostWysłany: Nie 16:41, 01 Sty 2006    Temat postu:

ironal to ze twoj idol obalil legalnie wybrany rzad, zawiesil prawa obywatelskie, kazal wymordowac ponad 2000 ludzi, bral udzial w operacji Kondor itd to zapominasz tak ? wszystkim zwolennika dyktatorstwa przydalby sie miesiac w Gulagu albo Esbeckim Wiezieniu - pokochalibyscie demokracje, prawa obywatelskie
Inco hehe ale ty marzysz - na tym polega demokracja ze kazdy ma prawo glosic swoje poglady nawet Radio Maryja ja nie naleze do zwolennikow Radia Maryja nawet wrecz odwrotnie ale nie krzycze i nie szczekam ze Radio Maryja trzeba zamknac - nie chcesz nie musisz byc katolikiem, nie musisz sluchac Radia Maryja masz konstytucyjne prawo wyznawac i sluchac jaki chcesz swiatopoglad a ty satanasku masz juz fobie na punkcie katolicyzmu Wink wszedzie widzisz tych przebrzydlych katolikow i Rydzka a feee
czyzby schizofrenia?
Incognizable
PostWysłany: Nie 16:19, 01 Sty 2006    Temat postu:

pozytywne to ok. ale tez zalezy jakie to sa pozytywne;] a co do normlanosci to sam widzisz co sie narobilo. pora stworzyc wlasna normlanosc bo na tej dlugo juz nie pociagniemy.
Advesarius
PostWysłany: Nie 14:51, 01 Sty 2006    Temat postu:

Zasadniczy błąd Incognizable: normalność to zbiór norm panujących w społeczeństwie. Niektórymi normami są: głupota, katolizm, lenistwo, podatność na manipulację, brak rozsądku itp itd. Ja nie chcę takiego dyktatora Smile

A co do tego "normalnego":
Jak nie jest podatny na wpływy środowiska to dobrze. No ale jak uczono go w domu pozytywnych rzeczy? Smile
Incognizable
PostWysłany: Nie 14:27, 01 Sty 2006    Temat postu:

jestem za demokracja jak wiekszosc ludzi glosujaca bedzie "normlana" a nie sluchacze RM jestem za dyktatura jak na czele stanie odpowiedzilany i "normalny" czlowiek.


p.s. okreslenie "normlany" to osoba ktora nie jest podatna na wplywy srodowiska. nie kieruje sie tym co go nauczono w domu. najwazniejsze to dobro ogolu. a jesli ma wprowadzac swoje poglady w zycie panstwa to niech to beda sluszne poglady:)
ironal
PostWysłany: Nie 9:42, 01 Sty 2006    Temat postu:

Helzmann według ciebie wszyscy są utopistami Razz

a co ty masz do Pinotcheta Question on był dobrym dyktatorem bo nie lubił kiedy Rosja sie rządziła w jego kraju i wywalał ich od razu Razz ogólnie mówiąc był w porządku Wink a to że z niego zrobili potwora to już problem obracania karty na dobrą stronę dla Rosji i innych masonów Razz

co uważam na temat ustrojów to wiesz bo kiedyś sie wypowiadałem... a jeżeli chodzi o ustroje to one przedewszystkim są tworzone przez ludzi czy to dyktatura czy to demokracja... więc jak ludzie są w większości źli to i ustrój jest zły Razz

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group