Autor Wiadomość
ironal
PostWysłany: Pią 16:03, 16 Gru 2005    Temat postu:

Helzman mam różne źródła niektóre mnie kłamią bardziej niż inne inne mniej no ale zawsze można zweryfikować informacje na takich forach jak to Razz a swoją drogą to nigdy nic nie wiadomo Razz przecież na ziemi nie ma raczej prawdy a historia ma zaszyte usta żeby nic nie powiedziała Razz
Helzmann
PostWysłany: Pią 15:43, 16 Gru 2005    Temat postu:

papiez nie byl nigdy w sierocincu niewiem skad te bzdury wytrzasnalas jak mial okolo 9 lat zmarla mu matka troszke pozniej starszy brat Mundek jak juz byl studentem zmarl mu ojciec wiec w sierocincu nigdy nie byl a co do faworyzowania Matki Boskiej to pewno od tego, ze w mlodosci byl jej gorliwym wyznawca pozatym Matke Boska - Maryje uwaza sie za "milosierna i opiekuncza" w przeciwienstwie do synka Jezusa ktory " jest srogi ale sprawiedliwy" a co do Chryzostoma Paska to Pasek to pijaczyna i obibok oraz hultaj wiec mogl rozne rzeczy wymyslec - bardzo ciekawa mimo wszystko osobowsc
Advesarius
PostWysłany: Czw 10:04, 15 Gru 2005    Temat postu:

ironal napisał:
faworyzował Matkę Boską (zresztą która została zaczerpnięta na przykład Izydy i Ozyrysa Wink


I która jest nazywana Gwiazdą Zaranną (Lucek;))

ironal napisał:
no i mamy Radio Ma ryja Razz


A nawet rogi Wink
Rydzyk to istny Szatan Wink
hehehe
ironal
PostWysłany: Czw 9:50, 15 Gru 2005    Temat postu:

hehehe Advesarius fajny temat

więc tak:
Kiedyś żył sobie człowiek zwany Janem Chryzostomem Paskiem.. Gdzieś w okolicach baroku Wink No i on pojechał do tatarów na krym. Tam spotkał ich szamana jasnowidza który mu podyktował przepowiednie dla Polski..
jedna z nich brzmiała w podobnym stylu(nie pamiętam dokładnie ale cosik znam Razz): "biały szatan wyjdzie z Krakowa.." i jakaś sugestia do papieża.. zresztą to co mówił ten jasnowidz odnosiło sie tylko do roku 2000 a później słuch zaginął po Polsce (weszliśmy do Unii Laughing)

Ale jeżeli mamy mówić o naszym białym szatanie to mogę jeszcze coś zdradzić na temat jego życia... chyba że już wiecie Razz no ale konkrety:
papież polak był sierotą stracił matkę i ojca ale matke pamiętał. Później jak był w sierocińcu faworyzował Matkę Boską (zresztą która została zaczerpnięta na przykład Izydy i Ozyrysa Wink tam zresztą też jest wizerunek matki i syna matki karmiącej piersią...) która zastępowała mu matkę. Stąd przyszły już papież chciał wprowadzić wizerunek MB do całego kościoła... no i mamy Radio Ma ryja Razz z poprańcami na czele..
Helzmann
PostWysłany: Czw 0:08, 08 Gru 2005    Temat postu:

Adversius napisal:
Dlaczego katolicy ubóstwiają JPII?
Dlaczego uważają go za "wielkiego człowieka"? Nie rozumiem tego. Z tego co widziałem, noczego szczególnego nie dokonał, potrafił mówić, tak, miał charyzme, lecz co mu z tej charyzmy? Co z tego, że był przeciw wojnom, jeśli żadnej nie zapobiegł?
Może i miał "dobre" chęci, no ale nawet jeśli, to na chęciach się skończyło.


nie tylko katolicy uwazaja JP II za wielkiego czlowieka takze inne wyznania tylko, ze katolicy to specyficzna religia bodajze to jedyna religia ktora tworzy tzw " swietych" Ja tego nierozumiem bo jak za pomoca biurokracji i papierowych kombinacji mozna zrobic z czlowieka swietego ? to chyba dzialka Boga lub innych sil nadprzyrodzonych. W innych religiach nie tworzy sie swietych, czesc oddaje sie Bogu lub Silom Nadprzyrodzonym albo prorokom, wiec inne wyznania moga co najwyzej JP II cenic a nie ubostwiac. Fakt dla mnie to tez przegiecie ta cala szopka z JP II. Rozumiem, ze mozna go cenic, ale to smieszne. 70 % z nich ( czyli polskich katolikow ) 70 % popiera kare smierci ( ktorej nawiasem mowiac JP II nie popieral a nawet krytykowal choc formalnego pisma nie wydal ) 60 % popiera aborcje ( ktorej JP II byl goracym przeciwnikiem ) 70 % nie zna zadnej encyklili JP II wiedza tylko ze papiez lubil kremowki. hehe oto cala prawda o polskim katolicyzmie - hipokrytyczny, obludny i na pokaz.
Advesarius
PostWysłany: Śro 18:48, 07 Gru 2005    Temat postu: JPII

Mam pytanie.
Dlaczego katolicy ubóstwiają JPII?
Dlaczego uważają go za "wielkiego człowieka"? Nie rozumiem tego. Z tego co widziałem, noczego szczególnego nie dokonał, potrafił mówić, tak, miał charyzme, lecz co mu z tej charyzmy? Co z tego, że był przeciw wojnom, jeśli żadnej nie zapobiegł?
Może i miał "dobre" chęci, no ale nawet jeśli, to na chęciach się skończyło.
Jeśli się mylę, powiedzcie, w czym, i UZASADNIJCIE. Smile

pozdr.
Advesarius

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group