TEMAT DNIA:"godzina 16.30"

Gość

witam panstwa nazywam sie Jan Helzmann. Oto moja biografia:

moja charakterytyka:
- urodzony w 1978 w Gdansku
- ojciec Polak urzednik matka Zydowka lekarka ( emerytowani )
- rodzenstwo 3 siostry
- ukonczyl studia religioznawcze UJ
- wzrost 170 cm oczy niebieskie waga 70 kg
- zainteresowania: religie, polityka, historia najnowsza, stosunki miedzynarodowe, internet
- stan cywilny: nieszczesliwy kawaler Sad

- poglady polityczne - konformista
- swiatopoglad - czasem zyd, czasem agnostyk, czasem chrzescijanin
- ulubiona potrawa - lazania, pizza peperoni
- ulubiony napoj - piwo Tyskie i oranzada
- ulubiony aktor - Anthony Hopkins Ed Harris
- ulubioni pisarze - Stanislaw Lem, George Orwell
- autorytety M.L. King, J.D. Rockefeller, Muhammad Ali ( Cassius Marcellus Clay)
- ulubiony zespol i utwory - Dzem ( Whisky, Piwa dwa) , Scorpions ( Moment of Glory) , Quenn, T. Love
- kraj w ktorym chcialbym mieszkac - Szwajcaria albo Izrael
- ideal kobiety - ciemny blond, oczy niebieskie, 170 cm, waga okolo 52 kg bez nalogow indywidualistka ale patrzaca powaznie w zyci
- czego nie lubie robic - zmywac naczyn i malowac ( bleea )
- autorytety M.L. King, J.D. Rockefeller, Muhammad Ali ( Cassius Marcellus Clay)

ArchontLucypher

Ja jestem Aniołem.. niegdyś wzniosłym i szlachetnym cherubim...dziś strzaskanym lustrem zapomnienia... Jestem tworem Iluzji, Antymaterią, Negatywem Realności, Ironią Przypadku, Dzieckiem Powietrza... Synem Ognia i Niszczycielem Ludzi... Pochodze z szóstego nieba Arawot, uczestniczyłem podczas obrad stworzenia człowieka... Nie godziłem się na jego materializacje dlatego też ukarany zostałem po raz pierwszy... Zresztą o swym upadku nie będę pisać gdyż nie jest zbyt ciekawy temat;) Interesuję się magią, ezoteryką i zagadkami ludzkosci! Niosę Światło... heh co tu więcej mówić Very Happy

Advesarius

yyyyyyyy
eeeeeeeee

Niech ci będzie Wink

ArchontLucypher

Advesarius Bracie... Raz już "upadłem" za pyche i arogancje więc teraz musze się nieco hamować i być nieco skromniejszy;) No cóż... wystarczy mi być tylko idealnym, nie musze być już boski:P Poza tym domniemam iż i tak ma mądrość nie idzie w parze z inteligencją gdyż to drugie zaniża mi poziom pierwszego:D jak na Anioła... raczej toleruje swój byt i ma egzystencja powinna przynieść cywilizacji i kulturze wiele do życzenia:D No i mam zamiar wyjawic prawdy religijne..ewentualnie stworzyć swą własną Very Happy

ironal

Żelazny anioł

Piękny w swej niewinności,
Biały i jak zawsze dobry,
Śpi niczym dziecko…
Śpi w swojej niewiedzy,
Że spada…
Chmurka nie utrzyma go,
Jego ciężaru, który kiedyś
Był taki lekki.
Jakiś chochlik przyczepił do jego nóżek
Dwie sztabki żelaza.

Patrz. On się budzi…
– Co teraz zrobisz
Rudowłosy aniele? –
Drwi duszek.
Żelazny anioł milczeniem
odpowiada. Modli się…

heh może na początku powiem że to jest wiersz Wink

a wiersz to pewna symbolika, które przesłanie zewnętrzne (na przykład anioł na chmurce:P) nie odpowiada czasami rzeczywistości...

to może sie przedstawie:
jestem człowiekiem który wybrał sobie miano żelaznego anioła, który spada albo zauważył że spada.(może powiem że nie jestem rudy i to też symbol:P) przyczyną spadku może być wszystko. W moim wypadku to ciągle sie zmienia tak samo jak to że sie rozwijam(takie sprzężenie zwrotne Razz

)... A co z modlitwą? czy nie wynika z tego że jestem za bardzo religijny chodze co niedziele do kościoła i słucham radia maryja Evil or Very Mad

... to też symbol.. a) modlitwy b) medytacji c) magii..

mógłbym jeszcze nawijać ale styknie Wink

i tak dużo o mnie wiecie...

ArchontLucypher

Hm... Ironal, bardzo ciekawy, symboliczny wiersz. Ja doszukałem się jeszcze kilku spraw mówiących o Tobie z owego liryka;)
Otóż "żelazny" to symbol planety Mars, walka, bunt niezależność, purpura, namiętności i artyzm... Rudowłosy... Zbieg okoliczności albo celowe zamierzenie gdyż Mars lub wedle mitologii hebrj. Sammael dowodzący Serafim także posiada Ogniste włosy i zwany jest "Rudowłosym Chultajem" Wink

Kiedyś byłeś lekki... Wiedziałeś i egzystowałeś na płaszczyźnie duchowej, obecnie odziano Cie płaszczem materii...
Jego przebudzenie to wedle mej opinii poznanie drzewa "wiadomości" tego którego strzegł właśnie wąż Sammael;) Otworzyły Ci się oczy a to jest w świecie materii drwiną dla katolików ślepo wierzących w dogmaty kościoła...

Taka ma interpretacja, ciekawi mnie czy posiadasz więcej wierszy....
To teraz może ja zamieszcze jeden... Dawno teu napisany:>

Pieśń Czarnego Dzwonu
Rozbrzmiewa pomiędzy Siedmioma Sferami Piekieł...
Wrota Księżyca otwarły się..
Zwierciadło pośmiertnych marzeń
Pokryło się srebrną mgłą...

Gwiazdy są coraz bliżej...
Nieśmiertelny Ogień zamarza...
Szron niszczy wrażliwe serca...
Czarne Kruki opuściły Pałac Cienia...
Węże wiją się u stóp Onyxowego spojrzenia...

Niech stanie się Ciemność!
Z Chaosu niech zrodzi się Mrok!
Z upadłych niech powstaną Nieumarli!
Z Cierpienia niech zrodzi się Otchłań Bezgłosu!
Z Jego ran niech robactwo wypełznie!

Wszechświat zadrżał...
Heban Jego włosów otulił Konstelacje gwiazd...
Chłód Jego oczu przeniknął Kroniki Akasi
Jego rozerwany na strzępy Duch powrócił...
Odzyskał swe Imię, które Wykreślone zostało z Księgi Pamięci...

Aurą Swą purpurową przyciągął rozrzucone po światch
Błądzace bez celu, porażone zapomnieniem, Legiony...
Słońce skryło się za horyzont Cienia...
Bramy Śmierci rozwarły się...
Trucizna i Tęsknota zapanowały w Jego Jadowitym Sercu...

Teraz koniec...
Dies Ater! Dies Irae! Abyssus Abyssum Invocat!

Czy ktoś go rzwiąże?... i rozpozna symbole?.. Wink

ironal

dla mnie za dużo symboli Razz

no ale dzięki za interpretacje moich Wink

demonka

Pozdrawiam wszystkich!
Jak to zwykle ze mną bywa, na tą stronę trafiłam przez ciekawość...
Podobno jest to pierwszy stopień do piekła... Laughing

ironal

raczej do wiedzy Very Happy

demonka

Też racja...
U mnie proces poznania i satanizm były równoznaczne,
wynikające jeden z drugiego Laughing

Advesarius

Satanizm to nie proces. Fakt, satanizm polega po części na wielofrontowym samorozwoju. Satanizm ateistyczny mi się znudził. Teraz mieszam satanizm, thelemę i lucyferianizm.

demonka

Czyżby?

Ja bym powiedziała, że tak naprawde całe życie człowieka jest swego rodzaju procesem:
dążąc do celu cały czas się rozwijamy Razz

Co do znudzenia się satanizmem...
Jeśli już, wolę buddyzm, zwłaszcza tantre... Laughing

Advesarius

Satanizm i buddyzm się nie wykluczają.

Incognizable

demonka i Advesarius wyszla wam prywatna rozmowa lecz nie w tym dziale co trzeba.

-=ZAMYKAM=-

Advesarius

Spokojnie

Lepsza rozmowa, niż cisza na ... "sali" Wink

Nie bądź aż tak przepisowy Wink