Forum TEMAT DNIA:"godzina 16.30"
Forum Profanum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cechy osobowości satanistów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum TEMAT DNIA:"godzina 16.30" Strona Główna -> Satanizm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
demonka




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 15:17, 13 Lut 2006    Temat postu: Cechy osobowości satanistów

Cechy osobowości satanistów

Napisał:
Eugenio Fizzotti

Jakie są cechy osobowości tych, którzy stają się wyznawcami bóstwa o charakterze satanicznym?

Pierwszą cechą jest wyraźna skłonność masochistyczna, której przejawami są słaby temperament, tendencja do samokrytyki, potrzeba czucia się słabym i bezsilnym, dobrowolna rezygnacja z wszelkiego poczucia wolności i osobistej odpowiedzialności. Zasadniczą rolę odgrywa tu zatem dążenie do autodestrukcji: człowiek pragnie własnej szkody, sam ją wywołuje lub dopuszcza, aby zapobiec przejawom wrogości ze strony innych albo żeby wzbudzić w innych uczucia pozytywne i litość do siebie. Wystarczy przytoczyć tu przykład biernej i irracjonalnej akceptacji różnych "niekwestionowanych przywódców", których rozkazy wykonuje się bez najmniejszego sprzeciwu.

Druga cecha wiąże się z głębokim poczuciem winy, które jest skutkiem trudności w uświadomieniu sobie dwuznaczności ludzkiej egzystencji. Fromm stwierdza bardzo jednoznacznie, że "w sferze relacji autorytarnych uznanie własnych win rodzi przede wszystkim uczucie lęku, ponieważ człowiek wie, że okazał nieposłuszeństwo potężnej władzy, która (...) nie omieszka go ukarać. Uchybienie moralne to akt buntu, a jedynym sposobem zadośćuczynienia jest orgia samoponiżenia. Grzesznik czuje się zdeprawowany i bezsilny, powierza się miłosierdziu władzy ufając, że w ten sposób uzyska przebaczenie. Żałować za grzechy znaczy drżeć ze strachu".

Trzecia cecha wiąże się z bardzo silnym i negatywnym uwewnętrznianiem wymagań stawianych przez otoczenie, co prowadzi do postrzegania całej sfery prawa i - szerzej - środowiska kulturowego, społecznego i rodzinnego jako rzeczywistości tyranizującej człowieka. Rodzi to z jednej strony lek przed zniszczeniem, a z drugiej, paradoksalnie, niepohamowaną skłonność do działań negatywnych, prowadzących do samozniszczenia.

Czwartą i ostatnią cechą jest ukierunkowanie ku śmierci i ku rzeczom martwym, wyrażające pragnienie stopniowego przetworzenia samego siebie, społeczeństwa i otoczenia w cmentarz albo w zautomatyzowaną fabrykę. Ozdabianie miejsc spotkań czarnymi zasłonami i pogrzebowymi draperiami, czaszkami i obrazami budzącymi grozę, używanie kapturów podczas sprawowania obrzędów, składanie ofiar ze zwierząt, a czasem nawet z ludzi - to najbardziej wymowne dowody tych nekrofilskich skłonności.

Tak więc psychologia odczytuje kult szatana jako naglący i często tragiczny sygnał alarmowy. Nie prowadzi on bowiem człowieka do osobowego wzrostu, nie pozwala mu nawiązać szczerej i autentycznej relacji z innymi, nie kształtuje w nim postawy służby. Jest raczej przejawem silnych i niepokojących skłonności autodestrukcyjnych, co jeszcze wyraźniej uwidocznia się w próbach ukrycia się i ucieczki, a zarazem w dobrowolnej rezygnacji (choć trudno powiedzieć, na ile jest ona rzeczywiście dobrowolna) z własnej woli na rzecz władzy, która poszukując obsesyjnie magicznych formuł i rytuałów żąda ślepego posłuszeństwa i postępowania wedle sztywnych schematów.

Eugenio Fizzotti
Wykładowca psychologii religii na Wydziale Wychowania Uniwersytetu Salezjańskiego w Rzymie

źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

No i jak Wam się to podoba? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Advesarius
Administrator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: otchłań Tartaru

PostWysłany: Pon 17:50, 13 Lut 2006    Temat postu:

To powinno być w dziale HydePark, jako coś dla poprawy humoru Very Happy

Słaby satanista to martwy satanista Very Happy

Szkoda, że ten, kto to pisał, nie widział pewnych siebie, silnych, mądrych, wręcz dominujących (na pewno nie liczebnie Wink) Satanistów na tle małych, słabych i zagubionych "katolików" ...
Nie widziałem nigdy satanisty, który pociąłby się z rozpaczy, z próby zwrócenia na siebie uwagi. Nie widziałem satanisty, który płacze z byle powodu, który jest tak słaby, że ugina się pod własnym ciężarem ...
Całkiem inna sytuacja istnieje u młodych "katolików" Smile (starszych zresztą też ...)

Ok, zanalizujmy tekst ...

"Pierwszą cechą jest wyraźna skłonność masochistyczna"
Nie jest to obowiązkowe, ale czy jak ktoś jest masochistą, ma inne sposoby na przyjemność, to coś złego?

"której przejawami są słaby temperament, tendencja do samokrytyki, potrzeba czucia się słabym i bezsilnym, dobrowolna rezygnacja z wszelkiego poczucia wolności i osobistej odpowiedzialności."
Chwilka. To nie są przejawy masochizmu, tylko słabości psychicznej, to jest różnica.
A satanizm nie jest dla słabych ...

"Zasadniczą rolę odgrywa tu zatem dążenie do autodestrukcji"
???

"człowiek pragnie własnej szkody, sam ją wywołuje lub dopuszcza"
ooo dopiero tutaj określono mniej więcej masochizm.

"aby zapobiec przejawom wrogości ze strony innych albo żeby wzbudzić w innych uczucia pozytywne i litość do siebie"
Nie widziałem nigdy satanisty wzbudzającego lub próbującego wzbudzić litość Smile

"Wystarczy przytoczyć tu przykład biernej i irracjonalnej akceptacji różnych "niekwestionowanych przywódców", których rozkazy wykonuje się bez najmniejszego sprzeciwu. "
hahahahahahaha
"Przywódcy satanizmu"? Niby kto taki?!


dokończę wieczorem ... idę na piwo Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Advesarius
Administrator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: otchłań Tartaru

PostWysłany: Pon 22:05, 13 Lut 2006    Temat postu:

Ok, dokończę.

"Druga cecha wiąże się z głębokim poczuciem winy, które jest skutkiem trudności w uświadomieniu sobie dwuznaczności ludzkiej egzystencji"
Nie rozumiem sensu tego zdania Smile
Wiem jedno - jeśli satanista żałuje czynu, nie ma poczucia winy, po prostu nie powtarza błędu.

"Fromm stwierdza bardzo jednoznacznie, że "w sferze relacji autorytarnych uznanie własnych win rodzi przede wszystkim uczucie lęku, ponieważ człowiek wie, że okazał nieposłuszeństwo potężnej władzy, która (...) nie omieszka go ukarać"
Uczucie lęku dzieckiem uznania swojej winy?! Głupota!
Satanista jest człowiekiem odpowiedzialnym, i przygotowuje się na ewentualne konsekwencje "nieposłuszeństwa wobec potężnej władzy", co nie znaczy, że za wszelką cenę ich unika Wink

"Uchybienie moralne to akt buntu, a jedynym sposobem zadośćuczynienia jest orgia samoponiżenia"
?

"Grzesznik czuje się zdeprawowany i bezsilny"
Smile
Jestem grzesznikiem, wg katoli jestem zdeprawowany, ale na pewno nie bezsilny Twisted Evil

"powierza się miłosierdziu władzy ufając, że w ten sposób uzyska przebaczenie"
Co za głupota!
Satanista nie szuka przebaczenia, to podkopałoby jego poczucie własnej wartości.

"Żałować za grzechy znaczy drżeć ze strachu"
Satanista żałujący za grzechy? Very HappyVery HappyVery Happy
To pewnie jakiś nowy gatunek, Watykan prowadzi testy genetyczne Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy

"Trzecia cecha wiąże się z bardzo silnym i negatywnym uwewnętrznianiem wymagań stawianych przez otoczenie, co prowadzi do postrzegania całej sfery prawa i - szerzej - środowiska kulturowego, społecznego i rodzinnego jako rzeczywistości tyranizującej człowieka. Rodzi to z jednej strony lek przed zniszczeniem, a z drugiej, paradoksalnie, niepohamowaną skłonność do działań negatywnych, prowadzących do samozniszczenia. "
Czytałem wiele bardzo dziwnych rzeczy ... ale tego nie rozumiem całkowicie Smile

"Czwartą i ostatnią cechą jest ukierunkowanie ku śmierci i ku rzeczom martwym"
Tak, wielu z nas fascynuje się śmiercią ...
Ale ... o czym to niby świadczy? Jedni widzą piękno w kwiatach, owadach, czy nawet gównie, ja widzę piękno w śmierci ... Smile

"wyrażające pragnienie stopniowego przetworzenia samego siebie, społeczeństwa i otoczenia w cmentarz albo w zautomatyzowaną fabrykę"
Laughing
Człowiek ma bujną wyobraźnię ... Smile

"Ozdabianie miejsc spotkań czarnymi zasłonami i pogrzebowymi draperiami, czaszkami i obrazami budzącymi grozę, używanie kapturów podczas sprawowania obrzędów, składanie ofiar ze zwierząt, a czasem nawet z ludzi - to najbardziej wymowne dowody tych nekrofilskich skłonności."
Może ktoś wytłumaczyć temu człowieczkowi termin "nekrofilia"? Bo chyba nie wie co mówi Smile
Nie mam czarnych zasłon i czaszek ... Ale nawet jeślibym miał ... Czy ktoś się przypierdala do jego krzyżyka wiszącego nad drzwiami? równie dobrze mogę sobie zawiesić pentagram!
Aha, właśnie ... Znam przypadki składania ofiar ze zwierząt przez diabłochwalców ... Ale nigdy z człowieka!

Ostatniego akapitu chyba nie trzeba komentować ... Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demonka




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 11:47, 14 Lut 2006    Temat postu:

He he he... Very Happy
Mnie by się tego nie chciało komentować, ale ciesze się, że to zrobiłeś... Wink

Buahaha... Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Jak ja kocham takie teksty! Wink Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum TEMAT DNIA:"godzina 16.30" Strona Główna -> Satanizm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin